Seks w czasie pandemii koronawirusa (COVID-19)

Epidemia Koronawirusa znacząco wpłynęła na życie ludzi. Od blisko 6 tygodni większość z nas zamknięta jest w swoich domach. Kontakty międzyludzkie są mocno ograniczone, wiele osób straciło pracę, bądź ich dochody zostały znacząco obniżone. Nie mamy możliwości wyjścia do kina, siłownię czy na imprezę, w celu rozładowania stresu.

W związku z powyższym pojawia się pytanie – W jaki sposób obecna rzeczywistość, wpływa na życie seksualne? 

 

Przeglądając internet natrafiłam na wiele mitów związanych z seksem podczas pandemii. Poniżej postaram się obalić niektóre  z nich.

 

Koronawirus przenoszony jest drogą płciową – FAŁSZ

Jak wynika z dostępnych w tym momencie badań, nie wykryto obecności wirusa w wydzielinie z pochwy, ani w ejakulacie. Koronawirus nie spłenia kryterium infekcji przenoszonej drogą płciową. Oczywiście, mimo powyższego, zachęcam do dbania o higienę miejsc intymnych i stosowania zabezpieczeń takich jak prezerwatywy, w celu zminimalizowania wystąpienia innego rodzaju infekcji.

Obecność koronawirusa wykryto w stolcu. W związku z czym, aktywność seksualna taka jak np. rimming może prowadzić do zarażenia się wirusem. Ponadto wszelkie aktywności seksualne związane z pieszczeniem okolic odbytu, czy też seks analny mogą prowadzić do zakażenia. Zachęca się do ograniczenia tego typu form aktywności seksualnej w najbliższym czasie.

Musimy pamiętać, że koronawirus jest przede wszystkim chorobą układu oddechowego. Jest przenoszony głównie poprzez kontakt z osobą zarażoną. Aby zminimalizować ryzyko zakażenia, zalecane jest utrzymywanie odpowiedniej odległości między osobami, chodzenie w przestrzeni publicznej w maseczkach oraz rękawiczkach a także ograniczenie skupisk ludzi. Logicznym wydaje się więc, aby w sferze seksualnej również stosować się do powyższych zasad. Oczywiście w miarę rozsądku – nie mam tu na myśli maseczek i rękawiczek.

Na podstawie wytycznych, zaleca się, aby ograniczyć aktywność seksualną do osób z którymi mieszkamy w jednym domostwie. Nie powinno się uprawiać seksu, nawet w momencie, gdy partner/partnerka mieszkają w innym gospodarstwie domowym. Przypadkowe kontakty seksualne również są niewskazane. Jak wcześniej wspomniałam, koronawirus rozprzestrzenia się poprzez kontakt z osobą chorą. Ograniczenie współżycia do osób z którymi mieszkamy, ma na celu zmniejszenie ryzyka rozprzestrzenienia się wirusa. Nawet jeśli zarazimy partnerkę /partnera z którym mieszkamy, wirus nie zostanie przekazany dalej. Jeśli z kolei jesteśmy zdrowi, uchroni nas to przed potencjalnym zarażeniem.

 

W dobie koronawirusa zwiększy się ilość seksu i nastąpi kolejny wyż demograficzny – FAŁSZ

Nie ma żadnych badań i statystyk w tym temacie. Wszelkie artykuły wskazujące na tą zależność, są wymysłem ich autorów.

W dobie pandemii, musimy zwrócić uwagę na złożoność sytuacji w której się znaleźliśmy. Koronawirus nie tylko zamknął nas w domu i ograniczył w dużej mierze dotychczasowe aktywności, ale często – pozbawił pracy. Tego typu sytuacja niesie za sobą wiele stresu, który negatywnie wpływa na życie seksualne i może powodować wiele dysfunkcji takich jak obniżenie libido, zaburzenia wzwodu, orgazmu czy awersje seksualną.

Pandemia może oczywiście wpłynąć na zwiększenie częstotliwości współżycia, ze względu na to, iż jest to czasem sposób na rozładowanie stresu oraz ze względu na większą ilość czasu spędzanego razem w domu. Nie jest to jednak na tyle znaczący wpływ, aby móc wysunąć na tej podstawie teorię o wyżu demograficznym czy pozytywnym wpływie pandemii na seksualność.

 

Masturbacja nie prowadzi do zakażenia koronawirusem? – FAŁSZ

Wydawać by się mogło, że zabawa z samym sobą wyklucza do minimum możliwość zakażenia koronawirusem. Nie jest to jednak prawda, a przynajmniej nie w stu procentach. Wszystko zależy od higieny, która zostanie zachowana w trakcie masturbacji. Musimy pamiętać, że wirus często znajduje się na przedmiotach czy naszych dłoniach. Wszelkie zabawki erotyczne powinny być dokładne myte, każdorazowo przed użyciem, ponadto powinniśmy zachowywać szczególną higienę dłoni, myjąc je i dezynfekując po przyjściu do domu. Zastosowanie się do tych zasad uchroni nas przed zakażeniem. Warto jednak pamiętać o tych zasadach nie tylko w czasie epidemii. Zachowanie odpowiedniej higieny podczas masturbacji jest równie ważne teraz, co w każdym innym momencie, ponieważ chroni przed różnego rodzaju infekcjami.

Podsumowując, warto zaznaczyć, że seks jest bezpieczny w czasie pandemii. Musimy jednak pamiętać o zachowaniu podstawowych środków ostrożności oraz ograniczyć partnerów seksualnych do tych, z którymi mieszkamy.

Jeśli zaobserwujesz, iż obecna sytuacja wpływa na Twoją sferę seksualną i powoduje, że pojawił się jakiś problem, zachęcam do skorzystania z konsultacji online, w celu omówienia problemu. Im wcześniej dana trudność zostanie wykryta i poddania odpowiedniemu leczeniu, tym szybciej zniknie.

 

Autor:

Sylwia Szulc

psycholog, seksuolog