Psychoterapia kiedy kończymy związek

Związek to relacja dwóch osób, która opiera się między innymi na intymności, bliskości, zaufaniu, wspólnym życiu.

Po mimo szczerych zamiarów nie zawsze udaje nam się zbudować dobry, trwały związek. Zdarza się, że intymność i bliskość w trakcie codziennego życia zanika, nawet nie zauważamy, że oddalamy się od siebie. W pewnym momencie zdajemy sobie sprawę, że żyjemy obok siebie.

Wielu z nas chce ratować swoje relacje.

Powody są bardzo różne: dzieci, wspólny kredyt, dom, lęk przed zmianą, samotnością. W takiej sytuacji coraz częściej zgłaszamy się na psychoterapię par/ małżeństw.
Poprzez regularne spotkania, pracę nad sobą, swoją relacją zazwyczaj udaje nam się odbudować nasz związek. Bywa jednak, że w tracie spotkań zaczynamy zdawać sobie sprawę, że nic już nas nie łączy, że jesteśmy na zupełnie innych torach, rozmijamy się w oczekiwaniach, pragnieniach, zupełnie nie ma czego naprawiać.

Pojawia się żal, rozczarowanie, złość, wzajemne obwinianie siebie.

Uczucia te prowokują nas do bardzo różnych zachowań, często mających negatywny wpływ na dalsze nasze życie, relacje z dziećmi, jeśli je posiadamy. Warto w takiej sytuacji kontynuować psychoterapię, która będzie ukierunkowana na świadomość emocji, rozumienie ich oraz prawidłowe rozstanie bez wciągania w nie np. osób trzecich takich jak dzieci czy innych członków rodziny.
Kiedy mamy dzieci należy pamiętać, że rozpada się nasze małżeństwo, a dla dzieci zawsze zostaje się rodzicami. Dlatego pozostanie ze sobą w poprawnych, dobrych relacjach jest ogromną wartością.

Nawet kiedy w trakcie kryzysu małżeńskiego nie korzystamy z psychoterapii, warto w sytuacji rozstania umówić się na kilka spotkać do psychologa na taką terapię „rozstaniową”, w celu prawidłowego zakończenia związku.
Uchroni to przed dodatkowymi negatywnymi konsekwencjami tj. emocjonalne niszczenie siebie wzajemnie, nadmierny stres dzieci oraz uchronienie ich przed wciąganiem w problemy i sprawy dorosłych.

Autor:

Agata Grobelna (Pacia)

psycholog, psychoterapeuta